Chwalę się :)
Lucy, eM zachwycony, jeszcze nigdy niczego tak szybko nie zaczął robić jak to malowanie wianka wesoły Już jest suchy, ale jeszcze będzie malowany bezbarwnym lakierem wesoły. jednak plecenie dla mnie zostawia wesoły
Aniu, ja byłam cały czas nastawiona na nie, bo stwierdziłam, że nie potrafię tego zrobić.Jednak jakos mi się udało. Do tego wianka nie użyłam ani jednej kropelki kleju ( bo nie mam w domu kleju do papieru zawstydzony) Rureczki wkręcałam jedna do drugiej tak, żeby się załamywały obie wsunięte do siebie.

Wynalazłam bloga, gdzie pokazane jest łatwiejsze zwijanie rurek niż to, które ja robiłam wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM