Powrót pod gruszę...
U nas myszy znowu zaczną grasować na wiosnę. W ubiegłym roku odpukać było nieźle, eM wcisnął w korytarze nornic takie świece dymne i miałam spokój prawie do wiosny. Moje cebulki są w koszykach, ale co z tego, kiedy w ubiegłym roku powyciągałam kosze ze zgniłymi cebulkami, prawie sto wywaliłam, nie zakwitł mi ani jeden hiacynt smutny Wolałabym, żeby teraz przymroziło, za to w marcu przyszła wiosna, ale wiem, marzenia.....aniołekaniołekaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM