mniam-moje serce gotuje:)


CHLEBEK PYSZOTKAwesoły


1KG MAKI PSZENNEJ WROCŁAWSKIEJ(nie tortowj ,ale z grubszego przemiału-kupuje z Biedronki typ 650)
PÓŁ KG MĄKI ŻYTNIEJ-moze byc mniej-jak kto lubi
4 ŁYŻECZKI SOLI
dodatki dowolnie:
1 szklanka płatków np owsianych ,jęczmiennych
1 szklanka słonecznika
1 szklanka siemienia lnianego
1szklanka otrębów
może być ok pół-szklanka suchej soi

wszystkie składniki wsypujemy do dużej miski
dodajemy zakwas,6 szklanki ciepłej wody-
-dobrze wyrabiamy ręką przez min 5min-masa powinna być gęsta ,ale nie sucha
jeżeli jest zbyt "twarda"można dodać ciepłej wody
z wyrobionego ciasta ,odkładamy do słoiczka ok 5-6 łyżek ciasta-na zakwas do nastepnego chleba

zwykle ciasto przygotowujemy rano i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok cały dzień,pieczemy pod wieczór lub zostawiamy do wyrośnięcia na noc i pieczemy rano
Jeżeli nie chcemy czekać tak dlługo,to możemy po odłożeniu części wyrobionego ciasta na zakwas,dodac ciut wody wymieszanej z ok 2 dkg drożdży-wówczas musimy pilnować ciasta,aby nie przerosło

dwie długie "keksówki"smarujemy drubo masłem
ręce smarujemy obficie np olejem/oliwka(ciasto nie przykleja sie tak do rąk),rozdzielamy ciasto na dwie części i przekładamy do blaszek,z wierzchu delikatnie wyrównujemy dłonią
odstawiamy do wyrośnięcia np na krzesełku przy kaloryferze,przykryte czystą ściereczką
gdy wyrośnie(podwoi objętość)wstawiamy do nagrzanego piekarnika-200stopni -na środkowa półkę-grzałka od dołu
pieczemy godz,az do widocznego zrumienienia boków-jeżeli od góry jest nie spieczony to zmniejszamy piekarnik do 170st i włączamy górę-pilnujemy,żeby sie nie spalił-ma być rumiany

upieczony wyjmujemy od razu z blaszek,delikatnie je odwracając-sam wypadnie-na kratkę do odparowania-jeżeli nie chce wypaść tzn,że blaszka była za słabo wysmarowana tłuszczem-wówczas należy go delikatnie podważyć nożem wdłuż brzegów formy
chleb zostawiamy do odparowania nawet na cały dzień,ew na całą noc-ostudzony,odparowany zawijamy w odpowiednio dużych porcjach np w woreczek lub płócienna szmatkę-można nadmiar zamrażać

zakwas w słoiczku będzie róśł więc musi mieć wolna przestrzeń w słoiczku,
zaczyna fermentować po ok 2-3 dniach i wówczas może byc juz używany,
po ok 10 dniach nie nadaje sie już do użytku


  PRZEJDŹ NA FORUM