SKALIKOWO 2016- 2018
Witaj Ewuniu!
Pracy było dużo i nie zagladałam. Pracy nadal dużo, ale już nie jest istotna... Teraz ważny jest Jotek, który w piątek nad ranem rozwalił się Almerką. Autko skasowane, po koziołku i dachowaniu wypełzł z niego przez tylne okienko. Jest obolały, ma złamane żebro i stracił kawałek skóry z włosami z czubka głowy i tyle, nie wiem jakim cudem przeżył, ale Ktoś tam w górze chyba go lubi.


  PRZEJDŹ NA FORUM