Ogród w Skalikowie
jeszcze w powijakach, ale będzie piękny...
Jerzyk odsłonił widoczek z okna kuchni na las (uzyskaliśmy zgodę na wycięcie kilku straszydeł). Zgadnijcie kto ciągał drągi na krajzegę (?) J. nie mógł - z chodzeniem ciężko.


Uploaded with ImageShack.us

Zostawił czeremchę, pięknie kwitnie; martwi nas lipa, walczyłam o nią i została, ale nie jest w dobrym stanie, szukam poprzez znajomych dendrologa, nie wiem jak jej pomóc. Najlepiej wycina się mirabelki... i nie jest potrzebna zgoda władz. Tego tałatajstwa u nas dużo.


  PRZEJDŹ NA FORUM