Moj ogrodek - moj azyl
czyli Isskowy ogrodeczek
Obecna,obecna!! Nie bijcie mnie!!!
Nie bede sie tlumaczyc,bo juz normalnie az mi wstyd..

Tak,bylam na badaniu gardla.Badanie bylo ohydne,przez nos mialam wkladana rurke (kamera ze swiatlem) i az do gardla,mialam sprawdzone,uszy,nos i gardlo i zadnych nieprawidlowosci nie wyszly wiec juz nie wiem co to w takim razie mi sie tam robi.Wczesniej mi psiknal takim sprajem ,ktory rozszerzyl chyba przewody wszystkie,czulam sie jakby osa mnie w srodku uzadlila..
Wymazu mi nie zrobuli,bo lekarz stwierdzil,ze wszystko idealnie jest,nie widzial zeby jakies bakterie byly,jakas infekcja,a mnie ciagle dusi,czuje kulke,czuje jakis plyn,kwas ciagle i diabli wiedza co to.Nie wiem,stwierdzil,ze wszystko jest w idealnym porzadku.
Za 3 miesiace mam przyjsc znowu,aby sprawdzic jeszcze raz,lekarz zalecil tak dla pewnosci,aby zbadac jeszcze raz.

Juz nie bede nic pisac o moim zdrowiu ,badaniach,bo az mi glupio...

Co do ogrodka..
Pozegnalam juz moj sezon ogrodowy,ale bylam w piatek na targu i mieli poprzeceniane chryzantemy i cypryski,ha ha 50 pi za doniczke,niby jakies wybrakowane,ale tak naprawde byly piekne.
Pokupowalam i drzewek (wsadzilam pomiedzy juz te wieksze) i chryzantem i jeszcze wsadzilam w ziemie.

Oto foteczki:



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Jeszcze zaraz cos dopisze,musze to wyslac i zaraz wracam.


  PRZEJD NA FORUM